Prawidłowe metody zasuszania krów mlecznych

Na zdrowotność krów bardzo duży wpływ ma okres zasuszenia. Uzasadnione jest twierdzenie, że nieprodukcyjny okres zasuszenia warunkuje uzyskanie wysokiej wydajności mlecznej w następnej laktacji. Dlatego powinno przestrzegać się, aby bez względu na ilość dojonego mleka, zasuszana była każda krowa.

Zasuszamy 8 tygodni przed wycieleniem

Aby organizm krów o wysokiej wydajności miał czas na zregenerowanie się, okres zasuszenia nie może być krótszy niż 6 tygodni. W tym czasie krowy nie powinny być dojone. W przypadku krów z domieszką rasy holsztyńsko-fryzyjskiej należy rozpocząć zasuszanie na 8 tygodni przed spodziewanym wycieleniem. Jest to niezbędny okres do odbudowania się rezerw organizmu, nadwyrężonego w okresie laktacji.

Dwa sposoby zasuszania

Krowy można zasuszać dwoma sposobami. Jeden polega na zaniechaniu dojenia krów z dnia na dzień, a drugi sprowadza się do stopniowego zmniejszania częstotliwości doju, aż do zupełnego zaprzestania pozyskiwania mleka. Wśród hodowców ta właśnie metoda jest najpowszechniejsza. Twierdzą oni, że pozostawienie w wymieniu pewnej ilości mleka stwarza niebezpieczeństwo wystąpienia mastitis i wolą tego typu problemów uniknąć.

Zasuszać stopniowo

Metodę stopniowego hamowania produkcji mleka stosuję od wielu lat z bardzo dobrym skutkiem. Polega na jednokrotnym doju dziennie, po czym następuje dój co 2,3 i 4 dni. U krów o wysokiej wydajności mleko można zdoić nawet po 5-dniowej przerwie.  Mleko pozyskane od krów co trzeci dzień i rzadziej nie nadaje się już do mleczarni. Do dojenia takiego mleka często hodowcom służy dojarka bańkowa, aby nie doszło do wymieszania z pozostałym mlekiem (jak by miało to miejsce przy dojeniu dojarką przewodową).

Sucha pasza zatrzyma produkcje mleka

U bardzo wydajnych krów samo ograniczenie częstotliwości dojenia nie wystarczy. Aby zatrzymać produkcję mleka  konieczna jest także zmiana żywienia. Równocześnie ze stopniowym opuszczaniem kolejnych dojów z dawek pokarmowych należy wyłączyć pasze mlekopędne. Są nimi przede wszystkim pasze soczyste, np. kiszonki, lucerna. Krowy przeznaczone do zasuszenia otrzymują pasze suche, głównie słomę albo gorszej jakości siano. Niektórzy hodowcy ograniczają wydajnym krowom także dostęp do wody co skutecznie hamuje produkcje mleka. Należy jednak pamiętać, mniejsze ilości wody wpływają niekorzystnie na funkcjonowanie wątroby.

Zmiana miejsca w oborze – dodatkowy stres

Podczas odpasu krowy przeznaczone do zasuszenia nie powinny bezpośrednio sąsiadować z krowami tuż po wycieleniu. W przeciwnym wypadku krowy, u których chcemy zatrzymać wydzielanie mleka, mają ułatwiony dostęp do bardzo dobrych pasz. Eliminując możliwość nie kontrolowanego pobierania mlekopędnej karmy, nie przedłuża się okresu hamowania produkcji mleka u zasuszanych krów. Dodatkowo, zmiana dotychczasowego miejsca przebywania jest dla krowy stresem, który wpłynie na ograniczenie laktacji.

Antybiotyki

Po ostatnim dojeniu podaję się krowom dowymieniowo antybiotyk, zawarty w tubostrzykawce. Hamuje on namnażanie się w wymieniu chorobotwórczych drobnoustrojów, co chroni przed różnymi schorzeniami gruczołu mlekowego.

Zaloguj się na nowe forum producentów mleka ProducenciMleka.pl